Odpowiedź Ministra Sprawiedliwości z dnia 10 września 2012 roku na Interpelację Poselską posła Zbigniewa Chmielowca. W odpowiedzi znajdujemy dość kontrowersyjne tezy. 14 sierpnia 2012 roku wystosowane zostały do Pana Ministra Sprawiedliwości i Ministra Transportu interpelacje Pana posła na Sejm RP Zbigniewa Chmielowca poniżej tekst interpelacji skierowanej do Ministra Sprawiedliwości. Poniżej pod tekstem interpelacji Posła Zbigniewa Chmielowca odpowiedź Ministra Sprawiedliwości. Warto zapoznać się z tym tekstem polecamy
——————————–
Sz. P.
Jarosław Gowin
Minister Sprawiedliwości
Szanowny Panie Ministrze! Federacje i stowarzyszenia zrzeszające pośredników w obrocie nieruchomościami i zarządców nieruchomości, jak i tysiące osób rzetelnie wykonujących te zawody są zaniepokojone działaniem Ministerstwa zmierzającym do całkowitej likwidacji zasad funkcjonowania tych profesji.
Nie jest w interesie klientów dopuszczenie do obsługi w tym zakresie podmiotów bez jakiegokolwiek doświadczenia i przygotowania merytorycznego. Powierzanie mienia, stanowiącego nierzadko dorobek całego życia, powinno odbywać się wyłącznie przy udziale profesjonalnych i odpowiedzialnych osób, które dodatkowo podlegają surowej odpowiedzialności zawodowej. Gwarancja właściwego zarządzania nieruchomościami i bezpieczeństwo transakcji na rynku nieruchomości to ważny element życia gospodarczego. Ryzyko w transakcjach nieruchomościami przy udziale osób przypadkowych, nieprzygotowanych zawodowo zdecydowanie wzrasta.
Nie jest też dobrym kierunkiem doprowadzenie, poprzez wprowadzanie proponowanych przez Pana zmian, do zmonopolizowania tych sektorów gospodarki przez banki i spółki od nich zależne. Deregulacja w obecnym kształcie doprowadzi do usunięcia ochrony osób zawierających transakcje na rynku nieruchomościami, wyeliminuje działalność małych firm, a także może wprowadzić na rynek nieruchomości olbrzymie środki z nieujawnionych źródeł przychodu. Niedawne przykłady kryzysu światowego rozpoczęły się właśnie od nieruchomości i sposobu zarządzania tymi aktywami przez instytucje finansowe. Jakże trudne doświadczenia pokazują, że obrót nieruchomościami nie powinien być zmonopolizowany i bezpośrednio łączony z działalnością bankową. Pewne sfery aktywności gospodarczej, w tym obrót i zarządzanie nieruchomościami należy starać się rozdzielać systemowo od sektora finansowego pomiędzy różne ale zawsze profesjonalne podmioty.
Wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 27.03.2008r. stwierdza, że „licencję pośrednika należy zaliczyć do tzw. autonomicznych aktów kwalifikujących, które stanowią potwierdzenie posiadania umiejętności związanych ze specyfiką tej działalności gospodarczej, przy czym nie służą one reglamentacji administracyjnej wykonywania tego zawodu (…) licencja potwierdza jedynie posiadanie przez osobę zajmującą się pośrednictwem niezbędnych do tego kwalifikacji”. Z uwagą przeczytałem miażdżące w swej argumentacji względem projektu deregulacji stanowiska Związku Banków Polskich z 27.03.2012r., Pracodawców Rzeczypospolitej Polskiej z 05.04.2012r., znanych międzynarodowych instytucji branżowych, jak: Royal Institution of Chartered Surveyors (Wielka Brytania) z 22.05.2012r., National Asosiation of Realtors (USA) z 30.03.2012r., Conseil Europeen des Professions Immobilieres (UE) z 10.04.2012r., stanowisko środowiska akademickiego wyrażonego w zbiorowym liście profesorów z dnia 16.03.2012r.
Również opinia Przewodniczącego Rady Legislacyjnej stwierdza, że deregulację „należy oceniać z punktu widzenia ryzyka, jakie niesie za sobą wykonywanie tego zawodu przez osoby nie posiadające wiedzy i umiejętności niezbędnych do jego wykonywania (…), trudno sobie bowiem wyobrazić, że osoba z podstawowym wykształceniem będzie gwarantowała profesjonalne wykonywanie obowiązków zapewnienia wykonywania tych zawodów zgodnego z prawem cywilnym, administracyjnym, podatkowym i wymaganiami przepisów o rachunkowości”. Czy warto zatem rezygnować z wymagania od pośredników nieruchomości (i zarządców), aby posiadali odpowiednie wykształcenie i udokumentowaną praktykę?
Należy zastanowić się czym obecnie kieruje się Minister T,BiGM pisząc w piśmie z 10.02.2012r. „nie wnoszę zastrzeżeń do proponowanych zmian, ponieważ mieszczą się one w koncepcji przyjętej i ustalonej przez Ministra Sprawiedliwości”. Czyżby branżowy resort nie miał obecnie swojej opinii w sprawie? A przecież Minister Infrastruktury ustalając ok. 1,5 roku temu minima programowe dla studiów podyplomowych obejmujących te zawody, wprowadzając właściwe rozporządzenie podał argument, że zwiększenie poziomu kwalifikacji rzeczoznawców majątkowych, pośredników w obrocie nieruchomościami oraz zarządców nieruchomości będzie miało pozytywny wpływ na konkurencyjność gospodarki oraz przedsiębiorczość obywateli. Pytam więc: Co zaistniało w ciągu tego czasu, jakie są przesłanki i argumenty powodujące, że stanowisko Ministerstwa T,BiGM uległo tak diametralnej zmianie?
Osobną kwestią godną uwagi jest sposób prowadzenia konsultacji społecznych i międzyresortowych. Zdaniem przedstawicieli ok. 200 branżowych stowarzyszeń wyrażonym w liście z 10.07.2012r. konsultacje społeczne nie odbyły się! Minister Sprawiedliwości Jarosław Gowin ogłosił koniec konsultacji w dniu 10.04.2012r., natomiast z przedstawicielami środowiska nieruchomości spotkał się w dniu 14.05.2012r. i jak czytamy w cyt. liście zaznaczył w trakcie spotkania, że „nie było to miejsce i czas na merytoryczną analizę regulacji, bowiem taka dyskusja i konsultacja powinna odbyć się w resorcie budownictwa”. Natomiast pismo MT,BiGM z 26.07.2012r. informuje, że „konsultacje społeczne w tym zakresie przeprowadzało Ministerstwo Sprawiedliwości”. Równie wyczerpujące musiały być konsultacje międzyresortowe skoro odpowiedzi na zapytanie Ministra Sprawiedliwości w tej kwestii skierowane w dniu 09.02.2012r. Minister Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej udzielił już dnia następnego.
W przekazie medialnym dotyczącym tematyki deregulacji często podawany był przez Pana Ministra Sprawiedliwości argument, iż spowoduje to utworzenie 100 tys. nowych miejsc pracy. Analizując dane Eurostatu z okresu lipiec 2012r. można stwierdzić, iż na Litwie i Łotwie jest odpowiednio 67 i 50 zawodów regulowanych, natomiast np.: w Anglii i Islandii odpowiednio 218 i 176. Warto to zestawić z poziomem bezrobocia: Łotwa – 15,3%, Litwa – 13,7%, Anglia – 8,1%, Islandia – 6,6%. A może należy też sprawdzić skutek odwrotny, mogący wynikać ze zmonopolizowania rynku i upadku wielu małych, rodzinnych firm.
Uprzejmie proszę o wyczerpującą odpowiedź na zawarte w interpelacji pytania
W związku z powyższym uprzejmie proszę Pana Ministra o odpowiedź na niżej postawione pytania:
1. Czy dokonano analizy ujemnych skutków deregulacji w zakresie zawodów rynku nieruchomości? Czy Pan Minister analizował prawdopodobieństwo zmonopolizowania obsługi rynku nieruchomości przez banki i obcy kapitał w przypadku deregulacji oznaczającej de facto likwidację zawodu pośrednika w obrocie nieruchomościami i zarządcy nieruchomości?
2. Czy w proponowanych rozwiązaniach uwzględniono bezpieczeństwo obrotu nieruchomościami i w jaki sposób proponowanie rozwiązania zabezpieczają interesy konsumentów ?
3. Czy, kiedy i z kim odbyły się konsultacje społeczne ze środowiskiem branżowym, oraz czy było to we właściwym okresie i z reprezentatywnymi organizacjami? Proszę też wskazać, który resort w obliczu przytoczonej argumentacji odbywał konsultacje społeczne i który jest właściwy do ich odbycia? Czy konsultacje międzyresortowe odbyły się ? Czy mogły one być rzetelnie przeprowadzone w okresie tylko jednego dnia?
4. Czy jest uzasadnione stanowisko, że poziom deregulacji wpływa na ilość nowych miejsc pracy? Na podstawie jakich badań i analiz stwierdzono, że deregulacja pozwoli utworzyć 100 tys. nowych miejsc pracy? Czy badania takie były w ogóle wykonywane?
5. Czy założenia do ustawy deregulacyjnej przewidują skutki pozbawienia miejsc pracy tysięcy profesjonalistów rynku nieruchomości ?
Z poważaniem
——————————–
Odpowiedź na interpelację znajdziecie Państwo pod linkiem pobierz http://pprn.pl/wp-content/uploads/2012/09/Odpowiedź-Ministra-Sprawiedliwości-na-Interpelację-Poselską.pdf