Federacja Porozumienie Polskiego Rynku Nieruchomości

Nieruchomości, własność, wolny rynek, przedsiębiorczość

Trump przywrócił do łask azbest, wycofał dziesiątki regulacji chroniących środowisko

Donald Trump nie chce, by ochrona środowiska stawała na przeszkodzie amerykańskiej gospodarce. Administracja amerykańskiego prezydenta znosi więc szereg ograniczeń dla branży budowlanej. Do łask wracają nawet azbest i tradycyjne żarówki. Barack Obama nakazał ich wycofanie w roku 2020, ale Trump tę decyzję odwrócił.

Donald Trump jest znany ze specyficznego podejścia do kwestii ochrony środowiska. Amerykański prezydent uważa, że ta kwestia nie powinna stawać na drodze gospodarczego sukcesu – stąd np. decyzja o zerwaniu porozumienia klimatycznego z Paryża. Okazuje się, że nie tylko przepisy o emisji dwutlenku węgla amerykański przywódca uznaje za zbędne, blokujące rozwój przemysłu czy budownictwa.

Donald Trump nie chce, by środowisko stało na przeszkodzie przemysłowi i branży budowlanej

Gabinet Trumpa liberalizuje też inne przepisy dotyczące ochrony środowiska. Za prezydentury Trumpa zniesiono już ok. 58 regulacji chroniących środowisko – podaje „New York Times” opierając się na analizach amerykańskich uczelni prawniczych. Dalsze 37 takich regulacji jest w w trakcie wycofywania. Łączna liczba przepisów chroniących środowisko, które przestaną obowiązywać, może wynieść około setki.

Inwestycje federalne mniej restrykcyjnie oceniane

Zmiany wprowadzone w prawie sprawiły, że władze federalne w wielu przypadkach nie muszą np. uwzględniać czegoś, co w Polsce nazwalibyśmy decyzją środowiskową. Wpływ danej inwestycji na środowisko naturalne jest oceniany znacznie mniej restrykcyjnie. Oznacza to, że drogi i mosty mogą powstawać nawet tam, gdzie do tej pory – z uwagi na negatywny wpływ na przyrodę – było to niemożliwe.

Amerykanie nie muszą rezygnować z tradycyjnych żarówek

Wśród decyzji chroniących środowisko, które przestały obowiązywać, warto wymienić regulację Baracka Obamy. Zgodnie z nią od 2020 roku Amerykanie mieli zostać zmuszeni, śladem Europejczyków, do zastąpienia tradycyjnych żarówek energooszczędnymi.

Trump uznał jednak, że zaoszczędzenie równowartości energii wyprodukowanej przez 25 dużych elektrowni – o takich oszczędnościach mówią eksperci – nie jest „grą wartą świeczki”. Bo „staromodne” żarówki są po prostu tańsze od np. LED-owych.

Trump wpłynął też na wzrost kosztów budowy wielu nieruchomości – obłożył bowiem kanadyjskie drewno cłem w wysokości 21 proc. Ceny w hurtowniach podskoczyły o 80 proc.

Przez administrację Trumpa azbest wraca do łask

Ekipa prezydenta Trumpa umożliwiła też powrót do budownictwa materiałów zawierających azbest. Na szczęście obowiązują tu pewne obostrzenia, jednak świat z kontrowersyjnego tworzywa już dawno się wycofał – miniaturowe opiłki substancji są bowiem jednymi z najbardziej kancerogennych zanieczyszczeń. Tymczasem zdaniem ekspertów, na których powołuje się Trump, za kampanią przeciwko azbestowi stoją konsorcja, które zarabiają na jego usuwaniu.

Lista substancji chemicznych uznawanych do tej pory za zakazane jest dłuższa. W USA wciąż wykorzystywać można np. czterochloroetylen – uznawany za niebezpieczny i rakotwórczy środek stosowany do chemicznego prania ubrań. Kilkadziesiąt podobnych substancji, które w najbliższych latach miało zostać wycofanych, być może wciąż będzie wykorzystywanych.

Autor: eRKa

Źródło patrz LINK

Artykuł pochodzi z portalu


Udostępnij ten artykuł

Bądź na bieżąco

Więcej artykułów