Jeśli uważasz, że coś potrafisz
lub że czegoś nie potrafisz,
na pewno masz rację
(Henry Ford)
Nie dam rady; Nie uda mi się; Nie potrafię; Ja się do tego nie nadaję… takie i podobne słowa całkiem często pojawiają się w naszych myślach albo słyszymy je od innych. Jak wówczas się czujemy? Raczej słabo. Dołujemy samych siebie, myśląc w ten sposób lub dołują nas inni, gdy tak mówią.
Emocje są zaraźliwe i poczucie niemocy łatwo się rozprzestrzenia, a stąd pozostaje już tylko jeden krok do tego, by winę za swój stan emocjonalny i wyniki swojej pracy zrzucić na warunki rynkowe, gospodarcze, polityczne, by uznać, że klienci są coraz trudniejsi, coraz bardziej wymagający, coraz częściej oszukują, nie chcą płacić prowizji, zwlekają z płatnościami, że w ogóle coraz trudniej jest pracować w takich warunkach, więc co tu mówić o jakimś sukcesie?
Tego rodzaju rozumowanie wg. psychologii to nic innego, jak Mentalność Ofiary. Oznacza to, że jeśli myślisz jak Ofiara wówczas czujesz się jak Ofiara, mówisz jak Ofiara, chodzisz jak Ofiara, zachowujesz się jak Ofiara i uzyskujesz wyniki jak Ofiara.
Ciekawe jest to, że gdy Ofiara pojawia się na horyzoncie to często pojawia się jej Kat, czyli ktoś, kto uważa, że: świat jest zły, ludzie wredni i nieuczciwi, że o wszystko trzeba walczyć, że nie warto zajmować się innymi, że strategia – cel uświęca środki jest skuteczna, że nie ma sensu być dobrym i przejmować się innymi, bo albo ty ich wykorzystasz albo oni ciebie…
Kat myśli jak Kat, czuje się jak Kat, mówi jak Kat, zachowuje się jak Kat, uzyskuje wyniki jak Kat, czyli w najlepszym wypadku jednorazowe deale, bo na tyle zrazi ludzi do siebie, że będą go unikać i omijać szerokim łukiem. Zdąży jednak wykorzystać napotkaną Ofiarę, co utwierdzi go w przekonaniu, że działa właściwie i pozostanie przy swojej roli Kata. Ofiara zaś pozwoli się wykorzystać i w rezultacie utwierdzi się w przekonaniu, że do niczego się nie nadaje. Gra obojga będzie więc toczyć się dalej.
Dlaczego tak jest? Dlaczego wchodzimy w rolę Kata, bądź w rolę Ofiary?
Odpowiedź na to pytanie trudno jest znaleźć samemu, a zdecydowanie łatwiej podczas choćby jednej sesji indywidualnej ze specjalistą – trenerem rozwoju osobistego, coacha lub psychologa. Sesja taka w przypadku niektórych osób może być konieczna, lecz w znacznej większości samemu można dokonać istotnych zmian, by odejść od roli Ofiary lub Kata. Chcąc tego dokonać, zacząć trzeba od zidentyfikowania roli, w którą nawykowo się wchodzi, a następnie poznania i zrozumienia całego procesu realizacji roli Ofiary lub Kata. W każdym procesie bowiem można dokonać zmian, by uzyskać inne wyniki. Na czym polega więc ów proces?
Otóż na nasze emocje rzutują nasze myśli, zaś emocje inicjują określne zachowania. Zatem jeśli nasze myśli są negatywne wówczas pojawiają się negatywne emocje, wskutek których podejmujemy określone działanie – najczęściej z negatywnym skutkiem. Na przykład – jeśli klient spóźnia się na spotkanie, a w twojej głowie pojawią się myśli typu: no tak, lekceważy mnie, uważa, że mu wolno, że ze mną nie trzeba się liczyć, że mój czas jest nie ważny…wówczas oczywiste jest, że pojawią się negatywne emocje wobec klienta, wobec pracy, wobec samego siebie, wobec całej sytuacji. To z kolei może zaowocować tym, że gdy klient wreszcie się pojawi będziesz na niego zły, mniej uprzejmy, być może nawet powiesz mu coś uszczypliwego, będziesz mniej aktywny, mniej skupiony, albo tłumiąc złość będziesz udawać, że wszystko jest w porządku albo może zrezygnujesz ze spotkania z klientem i wrócisz do biura.
Inny przykład – klient nie odbiera telefonu od ciebie, a ty myślisz mniej więcej tak: Jasne! Nie odbiera telefonu, bo nie jest zainteresowany współpracą ze mną. Pewnie! Przecież inni mają lepszą ofertę, na pewno poszedł tam, gdzie ma niską prowizję, ja to zawsze mam pecha i trafiam na takich, co to tylko kombinują… Jak się czujesz? Jakie emocje ci towarzyszą? Oczywiście, że negatywne. Co w związku z tym zrobisz? Pewnie wykreślisz klienta, nie zadzwonisz więcej do niego, uznasz, że lepiej iść do domu i usiąść przed telewizorem, bo ludzie są wredni, praca bez sensu, a ty się do niczego nie nadajesz i nie ma co próbować dalej, bo i tak nic ci się nie uda.
Zapamiętaj proces: MYŚLI -> EMOCJE -> DZIAŁANIE.
Zatem początek jest w twoich myślach – tutaj zaczyna się twoja porażka i tutaj zaczyna się twój sukces, tutaj wchodzisz albo w rolę Ofiary albo w rolę Kata. A kto ma wpływ na twoje myśli? Nikt inny tylko ty decydujesz o tym, o czym myślisz. Oznacza to, że zmieniając myśli zmieniasz swoje samopoczucie, a tym samym podejmujesz inne działania i uzyskujesz zupełnie inne wyniki.
Jaką masz alternatywę? Mentalność Zwycięzcy.
Zwycięzca ma świadomość, że wyniki to skutek podejmowanych działań i decyzji oraz, że są one niezależne od sytuacji zewnętrznej, że nie istnieje coś takiego jak przypadek, szczęście, pech, dar losu. Bierze na siebie odpowiedzialność zamiast przerzucać ją na okoliczności lub na innych.
Zwycięzca trzyma się faktów, analizuje sytuację, rozważa, szuka rozwiązań. Jest wewnętrznie spokojny i ufa sobie. Przestrzega zasad etykiety biznesowej, telefonicznej oraz netykiety. Szanuje siebie i szanuje innych. Świadomie buduje swoją markę osobistą, bo wie że to jest jego największy kapitał – tak można w największym skrócie opisać Mentalność Zwycięzcy.
Optymistyczne jest to, że zmiana sposobu myślenia, zmiana mentalności jest możliwa w każdym wieku i na każdym etapie życia. Konieczna jest świadomość i chęć zmiany, a następnie wytrwałość w jej realizacji. Życzę Wam powodzenia!
Grażyna Białopiotrowicz – trenerka biznesu, rozwoju osobistego i umiejętności interpersonalnych, specjalistka w zakresie kreowania wizerunku medialnego osób publicznych. Autorka i realizatorka programów biznesowych z zakresu profesjonalnej obsługi klienta, skutecznej komunikacji interpersonalnej, psychologii sprzedaży, strategii wpływu społecznego oraz stresu zawodowego. Od 2000 r. prowadzi szkolenia dla pośredników w obrocie nieruchomościami i zarządców nieruchomości (www.grazynabialopiotrowicz.pl). Autorka wieku książek, w tym m.in.: Psychologia sprzedaży nieruchomości.
Uwaga! Artykuł został opublikowany w numerze 4 czasopisma Doradca Rynku Nieruchomości 2017 rok. Patrz link do całości numeru.